Moje mleko rozlało się pewnego zimowego dnia 1997 roku o godzinie 9.45. Tutaj będę zapisywała niektóre fragmenty drogi, jaką ono przebędzie.
Zaczynam.Długo myślałam, jak będzie wyglądał mój pierwszy post na nowym blogu. Po długim czasie zastanawiania się, doszłam do wniosku, że poświęcę go Jemu - Miłości Mojego Życia.
W czwartek byłam na najlepszym koncercie, jaki kiedykolwiek widziałam najwspanialszego człowieka, jakiego znam. Jest nim Piotr Selim.
Kim jest Piotr Selim? Najwspanialszym wokalistą, piekielnie utalentowanym pianistą i kompozytorem oraz niezwykle wrażliwym człowiekiem, który wykłada na lubelskim UMCS-ie. Poza tym, jak już wspomniałam, jest Miłością Mojego Życia, jak to mówi moja siostra.
Piotra Selima poznałam na koncercie Lubelskiej Federacji Bardów, której jest członkiem (również uwielbiam i polecam ten zespół), całkiem niedawno występowała ona w moim mieście. Jego głos oczarował mnie już na samym początku, jednak dopiero na tym wspaniałym koncercie promującym przewspaniałą płytę, której dźwięki ciągle obijają się o ściany mojego domu, jaką jest "W rytmie bolera" (polecam, bo jest naprawdę wspaniała!), dostrzegłam jak przecudowny on jest. Każdy zaśpiewany dźwięk sprawia, że rozpływam się w środku, tak jakby mnie coś wewnętrznie... rozpruwało? Tak, to chyba dobre słowo.
Po koncercie miałam ten zaszczyt, że stałam tuż obok niego, nawet znajoma zrobiła mi, mojej siostrze i mamie zdjęcie z Mistrzem. Podpisał nam płytę...
Cudowny człowiek i nie wnioskuję tego po tym, że złożył nam autograf na swym dziele i pozwolił zrobić sobie zdjęcie, którego ciągle nie dostałam, ale po jego charakterze. Ma naprawdę wspaniałą osobowość.
Hania Lewandowska, autorka tekstów jego piosenek, mówi o nim tak:
„Energiczny, operatywny, potrafiący załatwić wiele „niezałatwialnych” dla artysty spraw. Odpowiedzialny i punktualny co w środowisku artystycznym zasadą nie jest.Pracuję z Nim od wielu lat, chyba od dwudziestu… Piszę teksty piosenek, do których Piotr komponuje muzykę a potem te piosenki śpiewa. Ładnie śpiewa. Wrażliwy i subtelny. Rozumiejący szczególnie kobiety i przez kobiety szczególnie doceniany podczas koncertów. Potrafi być twardym negocjatorem i nad wyraz konkretnym organizatorem. Sprawdza się w sytuacjach napięć i konfliktów – umie wyciszyć emocje i uspokoić atmosferę, co przydaje się podczas prac zespołowych.
Pomysłowy i wesoły…czasem nawet za bardzo. Pracuję z Nim wiele lat. Most, który połączył mnie z Piotrem to nadal pewna konstrukcja. To świadczy o sile Muzyki i uroku mojego Wspólnika."
Jakiego ja go widzę? Na pewno jest człowiekiem z poczuciem humoru, co pokazał na czwartkowym koncercie w Lublinie:
- Dziękuję, że przyszliście, że poświęciliście swój czas. Dziękuję, że zapłaciliście za bilety, dzięki temu nie będę musiał sprzedawać samochodu.
- Tam w foyer jest możliwość nabycia płyty. Jeżeli koncert się wam podobał, to i płyta się spodoba... Pamiętajcie też o swoich ciociach... i wujkach - na pewno będzie im bardzo miło, gdyby dostali taką płytę... Na pewno by się ucieszyli, a ja mógłbym kupić pas (powiedział chyba blokujący, ale nie mam pewności, bo nie słyszałam) do samochodu... Nie, nie do swojego. Koledze obiecałem, że jak przyjdą ludzie to odkupię...
- Dziękuję Hani, która mnie pocieszała i mówiła „Przyjdą ludzie"...
- Dziękuję, że przyszliście, że poświęciliście swój czas. Dziękuję, że zapłaciliście za bilety, dzięki temu nie będę musiał sprzedawać samochodu.
- Tam w foyer jest możliwość nabycia płyty. Jeżeli koncert się wam podobał, to i płyta się spodoba... Pamiętajcie też o swoich ciociach... i wujkach - na pewno będzie im bardzo miło, gdyby dostali taką płytę... Na pewno by się ucieszyli, a ja mógłbym kupić pas (powiedział chyba blokujący, ale nie mam pewności, bo nie słyszałam) do samochodu... Nie, nie do swojego. Koledze obiecałem, że jak przyjdą ludzie to odkupię...
- Dziękuję Hani, która mnie pocieszała i mówiła „Przyjdą ludzie"...
Na pewno jest czarujący, wrażliwy, skromny i serdeczny. Kiedy śpiewa, widać, że wkłada w to całe serduszko. Wygląda wtedy na naprawdę szczęśliwego i spełnionego, a na tym koncercie było to jeszcze wyraźniej widać. Chciałabym go kiedyś poznać osobiście, móc z nim chwilę porozmawiać, bo uważam, że jest to naprawdę wartościowy człowiek. Z niecierpliwością czekam na następny koncert.
Jego wizytówką jest piosenka "Specjalista od wzruszeń". Jak sam Piotr mówi: „Od niej wszystko się zaczęło". Najbardziej podoba mi się to, że śpiewa ją za każdym razem inaczej. Na płycie Federacji "Dycha w trójce" inaczej, na swojej płycie "W rytmie bolera" w całkiem innej wersji, na żywo przeróżnie, a na telefonie mam ją jeszcze w innej wersji (myślę, że tak jest z każdą piosenką). Posłuchajcie jej. Na pewno spodoba Wam się nie tylko tekst, ale i ten cudowny głos, przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie.
Jego wizytówką jest piosenka "Specjalista od wzruszeń". Jak sam Piotr mówi: „Od niej wszystko się zaczęło". Najbardziej podoba mi się to, że śpiewa ją za każdym razem inaczej. Na płycie Federacji "Dycha w trójce" inaczej, na swojej płycie "W rytmie bolera" w całkiem innej wersji, na żywo przeróżnie, a na telefonie mam ją jeszcze w innej wersji (myślę, że tak jest z każdą piosenką). Posłuchajcie jej. Na pewno spodoba Wam się nie tylko tekst, ale i ten cudowny głos, przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie.
I „W rytmie bolera":
Jeśli się Wam spodobało to zachęcam do odwiedzenia jego strony na Facebooku: Piotr Selim Solo
oraz polubienia jej, bo to na prawdę serduszko się kraja, jak się patrzy, że Piotra Selima lubi tylko 79 osób, a on zasługuje na przynajmniej 100... tysięcy.
Zainteresowanych twórczością Piotra Selima oraz nim samym zapraszam również do odwiedzenia jego strony: www.piotrselim.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz